poniedziałek, 27 czerwca 2011

fakty i mity dotyczące reklam

W cyklu Fakty i mity przyjrzymy się dzisiaj trzem mitom na temat reklamy, z których dwa są niestety, a trzeci na szczęście, nieprawdziwy.

Mit numer 1. Reklama na mnie nie działa. Wynika z wiary, że wpływ reklamy jest świadomy, a więc można go kontrolować. Niestety rzadko w pełni świadomie podejmujemy decyzje dotyczące zakupu (a także wszystkie inne, w tym finansowe, o czym napiszę niebawem). Świadomie podejmujemy decyzje najczęściej w przypadku produktów nowych na rynku, a i od tej reguły można znaleźć wiele wyjątków. Zazwyczaj rolą reklamy jest budowanie, przeważnie długotrwałe, wizerunku marki. I ten właśnie wizerunek, w sposób nieświadomy, wpływa na nasze wybory. I to mimo tego, że jesteśmy przeświadczeni, że wyboru dokonaliśmy z racjonalnych przesłanek, a więc np. dlatego, że dany produkt jest dobrej jakości.


Mit numer 2
. Ludzie inteligentni nie ulegają reklamie. Niestety inteligencja w żadnym stopniu nie chroni nas przed magią reklamy i właściwie tyle w tym temacie. Jeśli już, to podatność na reklamę związana jest raczej z pewnymi cechami osobowości, np. samooceną, czy asertywnością. Pamiętajmy też, że uleganie wpływowi reklamy jest postrzegane jako słabość, a za słabych na pewno nie chcemy uchodzić.

Mit numer 3. W reklamie skutecznie stosuje się bodźce podprogowe. To na szczęście również nieprawda. Bodźce podprogowe (prezentowane w czasie krótszym niż 4 milisekundy, czyli niemożliwe do świadomej percepcji) działają wprawdzie w warunkach laboratoryjnych – i tylko tam. Wynika to z faktu, że aby zadziałały wymagają skupienia uwagi, co zazwyczaj nie ma miejsca podczas oglądania reklam. Tak więc słynną historię o skutecznym zastosowaniu reklamy podprogowej („Pij colę“ i „Jedz popcorn“ podczas seansu w kinie, które ponoć zwiększyły konsumpcję ww. artykułów) można między bajki włożyć. Nigdy nikomu nie udało się ponownie powtórzyć tych wyników. Na wszelki wypadek reklama podprogowa została jednak zakazana w większości krajów, w tym również w Polsce. Oglądajcie więc spokojnie:-)

No dobrze, ale jaki z tego wszystkiego praktyczny wniosek? Właściwie tylko jeden – bądźmy czujni. Ani nasza inteligencja, ani przekonanie, że reklama nie działa, nie chronią nas przed efektami ciężkiej pracy sztabów marketingowców. Kupujmy świadomie, jakkolwiek by to nie było czasem trudne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz